...w księżycowej poświacie...
Wciąż trzymam dłoń twoją w garści,
Przy tobie wciąż idę drogą,
Wciąż ku marzeniom, że jutro
Już nigdy nie będę sobą...
Myśli nie kryłem przed tobą,
Że kocham... też ci mówiłem...
A w księżycowej poświacie
Przy twoim boku błądziłem.
Wracać nie miałem ochoty...
Głupcem! kto tego wieczoru
Przy księżycowej poświacie
Myślał, by wracać do domu.
I tylko wieczność przed nami...
Niebo od gwiazd roziskrzone
Szepce na ucho "Kochani!
Zamknijcie oczka na moment...
Pomyślcie, za kim tęsknicie,
Spojrzyjcie wzajem na siebie...
I mówcie: czy nie myślicie,
Że jest wam razem jak w niebie?
Po co wam gonić za wiatrem
Ulotnym... niedoścignionym...
Nie piszcie marzeń na straty,
I mgliste rwijcie zasłony,
Które głos serca w was głuszą!
Nie dajcie marom nieczystym,
Żeby zatruły wam dusze
Prosbą o spokój wieczysty!"
***
Szalejmy więc! Dajmy się ponieść
Żywiołów wichrom przecudnym!
I w księżycowej poświacie
Razem na wieki się zgubmy...
Komentarze (2)
Piekny jakże romantyczny wiersz, ostat5nia zwrotka -
zakończenie cudeńko.
No mnie się podoba bardzo, leciutko się czyta,
rytmiczny z całą pewnością zagłosuję.
marzyć w blasku księżyca -takie to romantyczne
-śliczny wiersz ,lekko się czyta,jestem na tak