wieczne wakacje w piekle
Jadę na wakacje do Piekła.
Zażyję piekielnego ciepła.
Wykąpię się w gorącej lawie.
Z diabłami się zabawię.
Spróbuję ich zupy,
składnikami jej są trupy.
Zobaczę kąpiel udręczonych w smole.
Wypiję piekielne alkohole.
Na torturach się pośmieje...
I będę miała nadzieję,
że powrócę tutaj jeszcze,
będzie może znów tak śmiesznie.
Może podpiszę również cyrograf.
Dostanę od Szatana autograf.
Może wyrosną mi nóżki,
ogon i z kopytami nóżki,
demoniczny śmiech otrzymam...
w ognistym łożu się przekimam.
Z płomieni dom zbuduję.
Któregoś z diabłów poślubię,
urodzę demony małe.
Opanujemy państwa całe.
Zrobimy piekło na ziemi,
nikt nas stąd nie wypleni.
Jeśli ktoś się przeciwstawi
to zadźgamy go widłami...
w Niebie nie ma takich możliwości...
Komentarze (1)
dokładnie. w Niebie takich możliwości nie ma ]:->