mgła
Początek - niepewność - chłodem się
jawi,
Nie ma końca niema biel przyszłości.
Choć wszyscy są przecież tak ciekawi,
I snują swoje wizje, w smak doskonałości.
Wiele pójść może niezgodnie z planem,
Nie rozwiawszy mgły, błądząc nieustannie,
Wstając wciąż ślepcem, każdym ranem,
Zabijając umysłem ambicje nagannie.
Dlatego pora zdjąć te czarne okulary!
Czoło i policzki nadstawić
przeciwnościom.
Zwalczyć te wszystkie lęki i koszmary,
Wyjść na spotkanie ze swoją przyszłością.
Powiedzmy, że optymistyczny, ze względu na ostatnią strofę. Ja jednak nie podzielam tego optymizmu. Czuję się źle i zestresowana - moja wina :)
Komentarze (35)
Trzeba walczyć. Nie ma innego wyjścia. Bo inaczej co
będzie? Stan ducha trafnie oddany.
Myślę, że jeżeli nie podejmie się ryzyka to się nigdy
nie dowiemy. Więcej wiary w siebie. Spokojnej nocy :)
I jak wiedzieć co powinno się ronić? Tak spontanicznie
może być ciężko :// Pozdrawiam Mgiełko
Strach ma wielkie oczy, lepiej nie myśleć co będzie,
tylko cieszyć sie tym co jest. Pozdrawiam :)
Właśnie chyba w tych, którzy o niej nie myślą nie
budzi :) dzięki Kri, pozdrawiam Cię
Przyszłość to niewiadoma i zawsze w każdym z nas budzi
obawy, niepokoje,
pozdrawiam serdecznie:)
AMOR1988, pozwolę sobie zacytować "Oto jest życie:
nic, a jakże dosyć." pozdrawiam
JaSnA7 dziękuję bardzo :) Zwłaszcza za piosenkową
polecajkę, kocham piosenki Bułata Okudżawy, a to
wykonanie jest naprawdę dobre :D
Życie.
Posyłam Pawła Orkisza z wiarą i nadzieją...:)
https://youtu.be/OfOyThNKeZ4
Mgła jest bardzo tajemnicza.
Uwielbiam obserwować wędrówkę mgieł ...
Pojawiają się wtedy ulotne pejzaże - takie do
malowania :)
Wszystko jest ważne.
Teraźniejszość, przeszłość i przyszłość.
Okulary trzeba założyć różowe i patrzeć w przyszłość z
optymizmem.
Pozdrawiam serdecznie :)
Z plusem.
Dzięki Ci, wolnyduchu.
Dobre przesłanie w wierszu zawarte,
zawsze warto stawić czoła przeciwnościom, to prawda.
Pozdrawiam.
Wiem, wiem, zwykle staram się, aby były równe :) cóż,
tu nie wyszło idealnie :D
Za treścią - na TAK. A co do budowy - dobrze by było
(a nawet znacznie lepiej), że wersy były równe pod
względem ilości zgłosek.
W zasadzie czyta się nie najgorzej, ale byłoby jeszcze
lepiej, gdyby szło jak napisałam wyżej.