Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

12 metrów

Krzyk wariata
To nic innego jak wołanie
O święty spokój
I wolność w samotności
Żaden narkotyk nie uciszy
Jeszcze bijącego serca

Lobotomiczne zabawy
Pieprzniętego doktorka
I o to jestem rośliną
Bez własnej woli
I siły.

Wciąż przy życiu jednak
Tak martwa
Uwierz we mnie
Sam mnie stworzyłeś
Ojcze

Spójrz na tańczących
Na ich ciała ocierające się o siebie
Czemu nie uchroniłeś mnie
Od bólu i nie pozwoliłeś
Tańczyć jak oni.

A teraz już
Nie mam ciała
Duszy zresztą też
A jednak wciąż nie mogę bez wysiłku zleźć
12 metrów pod ziemię

autor

hangover

Dodano: 2008-06-13 20:32:13
Ten wiersz przeczytano 616 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

fefon84 fefon84

W wierszu widzę rezygnację i wrogość. Czy to zakrzepła
krew wycieka z rany czarnego serca, czy to tylko
chwila w desperacji? Twoje wiersze rzeczywiście
kojarzą się trochę ze szpitalem psychiatrycznym. :/

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »