Jeszcze nie teraz

Dziękuję Motylku, jak miło:-) dawno Ciebie u mnie nie
było:-) :-) . Pozdrawiam

Musiało być bardzo smutno...malując tego ślicznego
"motyla", a cisza i tęsknota mocno się do Ciebie
przytulały.Piękny, wzruszający i pełen
refleksji.Pozdrawiam i uśmiech zostawiam;-) W takich
momentach najlepszym lekarstwem jest ciepły uśmiech do
wspomnień...tych szczęśliwych i radosnych.

Dziękuję Wszystkim:-)

Dziękuję Karolu za odwiedziny
Pozdrawiam serdecznie

Olu masz rację na ta chwilę spotkania to masz jeszcze
czas
stąpaj po Matce Ziemi i ciesz się każdym dniem
pozdrawiam

Oluś wiesz ja jestem upartą optymistką Ty też więc
poturlamy się dalej przez to szalone życie
a jak setkę skończymy to zaczniemy straszyć ot tak dla

hecy :)

Jak na razie to daje mi popalić wiec muszę się humorem
ratować ponoć pomaga lepiej od leków :)

Kurcze Oluś ale mi dołożyłaś swoim wierszem jak możesz
taki myśli dopuszczać do głowy
(już ryczę wiesz ?)
Odpocznij proszę i jutro z uśmiechem nowy dzień
powitasz i nawet się nie waż odchodzić Tam nie ma
miejsca już sprawdziłam może za 40 lat się prze luźni

więc powyrzucaj złe myśli i realizuj najpiękniejsze
marzenia
Cmok

Dziękuję KLEMA.
I wzajemnie. Miłego

"Jeszcze nie teraz" jakże wzruszający wiersz, piękny
Serdecznie Pozdrawiam Oleńko

Miłego wieczorku

Dziękuję za komentarze.
Pozdrawiam serdecznie:-)

odrzrzuć spotkaj szczęście
i żyj dalej
już teraz
gorzkie myśli

pozdrawiam

ja to jak zwykle
tu bym doradził
że pewnie casting
by nie zawadził
i to życzliwa
jest Tomka racja
niema jak zdrowa
rywalizacja
tylko usłyszą
chodzi o szczęście
to będą pchać się
pewnie zawzięcie:)

A więc szczęścia bez limitu i humorku co niemiara
życzę:)

Olu co Tobie do głowy przyszło.Młoda kobieta pełna
energii i marzeń myśli o wiecznym spoczynku.Mama ma z
pewnością dobre towarzystwo a Ty korzystaj z życia bo
ono ciągle pędzi.Pozdrawiam serdecznie.

zatrzymał..