"Płynąć własną rzeką"

Witaj Oleńko......Cóż nam pozostało - liczyć na siebie
i nie poddawać się. Pięknie ujęłaś w słowa, ten jakże
wymowny wiersz. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję, za
miłe komentarze:)

świetny tytuł trzeba dbać o siebie a nie tylko o
życzliwe sny

Dzięki za słowo otuchy...nie doczekałam się emaila,
jak pisałaś...halinaszczygielska@o2.pl...pozdrawiam

Dobrej nocy:-) :-)

Elu
Mile-dy
dziękuję i pozdrawiam:-)

A co innego nam pozostaje? Tylko walczyć do końca.
Pozdrawiam.

Często tak bywa i to jest najsmutniejsze.
Decyzje są trudne, ale konieczne.
Pięknie, choć smutnawo ale z nadzieją.
Serdeczności Olu

Miłego wieczorku:-)

jesionka
karacie
wertycha
Jastrząb
Zenku
Marzenko
dziękuję i pozdrawiam:-)

Usmiech zostawiam -:)

"... otwieram oczy -... już się nie poddam" i tak
trzymaj, uśmiechnij się, świat jest piękny!
Pozdrowienia ślę.

Czasami samotność zmienia w samotnika,
a wtedy potrzeba zbliżyć się do życia!
Pozdrawiam!

Witam serdecznie Olu Wzruszający wiersz .Słabość ciała
przemawia i ogromna siła duch to właśnie cenne
niezniszczalne. Nigdy nie liczę na kogoś bo zawsze
można się przeliczałem Wszystko jest w nas samych
,wytyczyć drogę i zrealizować ,marzenia są piękne
tylko trzeba im utorować drogę Po co marzyć po co śnić
jak można tak żyć. Sny same się rodzą a marzenia stoją
u naszych drzwi w" czapce niewidce":). Życzę
spełnienia zamierzeń nie tylko literalnych Pozdrawiam
gorąco .

smutno serdeczności

"zmieniam kierunek, otwieram oczy -
spróbuję sama, już się nie poddam.
I tego Ci życzę Oleńko Pozdrowienia Serdeczne