Powitanie
Puk, puk -
wybiła moja godzina,
piję kawusię, do pracy się zwijam.
Uśmiech zabieram ze sobą,
żeby chodzić z podniesioną głową.
Cmok, cmok -
częstuję dzisiaj każdego,
na powitanie dnia - niewiele,
ale zawsze to coś miłego.
To tyle kochane Robaczki,
zbieram się, pakuję manatki.
Więc do wieczora słodziaki,
gdy już zarobię mamonę -
podziękuję i się pokłonię.
takie tam...Miłego dnia:)
autor
Ola
Dodano: 2014-09-08 06:55:22
Ten wiersz przeczytano 4659 razy
Oddanych głosów: 102
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (91)
-- i ja witam i pozdrawiam... przy porannej kawusi
oczywiście...
:)))