Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Składnia


Wy, co marzycie o podróżach
do dalekich różowych przedświtów
wy, coście zanurzyli twarze
w oddechu dłoni mężczyzny
wy, co wodę pijecie na pustyni
marzycie o miłości

Posłuchajcie bajki, którą wam opowiem
Był sobie uczony. I ten mędrzec wynalazł miłość
Mnie ją pokazał i zabronił pokazywać ją innym
pokazana mi, jest we mnie, pozostanie wyzwaniem
zbudziło się pierwszy raz przeczucie, że
miłość może być nie tylko piękna, subtelna delikatna
ale może ona być tak wielka, ze musi być zamknięta

Gdzieś daleko poza moim wzrokiem na widnokręgu
znieruchomiały trzy korony jak baby kamienne
jak pomniki Nieznanej Miłości
W każdej koronie nieznane, trudne do zdobycia uczucie
Miłość, przyjaźń i to co we mnie najpiękniejsze
codzienne oddziaływanie dobrym ?co czynię

Wy co zanurzacie twarze w oddechu mężczyzn
Wnosimy was jak pomniki w naszej miłości
Tam pozostaniecie

Autor:slonzok

autor

slonzok

Dodano: 2011-09-21 06:26:56
Ten wiersz przeczytano 536 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Nieregularny Klimat Optymistyczny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (6)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Posłuchaj, gdy budzę się rano
mój sen to jak
rozbiegane struny gitary.
Twój-to tamten
strumień ze srebrnych
pajęczej nici utkany.

Za daleko od siebie..
Tylko w myślach, w snach.
Zaśpiewaj pobudką ranną
pieśń niesioną tęsknotą
na złotych rzęsach firanek.
Usłyszę..

Odległość..
Bliska, daleka.
Lecz rano te same
krople rosy
błyszczące w słońcach promieniu.
dopisek zwrotki:)

Czatinka Czatinka

Masz ciekawe spojrzenie na miłość, wiarę z perspektywy
minionego czasu. Można się zamyślić głęboko nad
treścią wiersza nie żałując czasu :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Ten kto daję miłość, ubogaca się tym, co daje. Im
więcej daje, tym staję się bogatszy. Fritz Usigner
miłość jest cudem tego świata
ten kto nie kocha jest ubogi
nie wie co to też tęsknota
oczekiwanie przy pustym stole
ze smetnie zwisającym krążkiem kwasniej cytryny
wolę być miekkością w ramionach ukochanego
niz dłutem w czyiś rekach
a Ja Ciebie zapraszam na karpatkę
i dobrą kawę :)
dziękuje :)

pozdrawiam serdecznie:)

slonzok slonzok

Wyrzucam dłuto, odchodzę od kamiennego jaspisu -
wyrzeźbię ciebie we mnie w siebie
Będąc tam zawsze będziesz miłowana, zawsze kochana
Gdy poznam ciebie z wybrankiem i jemu sam osobiście
zawierzę, powierzę tobie "jeszcze" - na ołtarzu
waszą miłość powierzę, Byłaś przez chwilę przy moich
słowach, czytałaś je, to sprawiło mi radość,że byłem w
twoich oczach .
Pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

A wiesz... nie chciałam być pomnikiem, rzeźbą powziętą
nawet z najpiękniejszego głazu. Chciałam być wykuta
miłością pamięci, za którą potem, kiedyś, za późno
może... mężczyzna będzie nieskończenie tęsknić.
Pozdrawiam pogodnie :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »