Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Szy szy

Skalpując kobietę obmywam ręce
by odgarnąć palcami włosy
i szeptać czule do ucha:

- Zerżnę cię kochanie. Dyskretnie
zlizuję z warg szpilki. Wbijam własne
poszerzając uśmiech tępą żyletką

- Ciach. Kolejny profil. Oddzielnie -
Szminka i Fluid. Spazmy i obcasy
a jakże cicho i sza przypadkiem

Zrywam oczy z rajstop
gdy diabeł nie mówi dobranoc
a cerber nie waruje przy kanapie

Rykoszetem od nożyczek
- zerkam - naga i kroję
zatuszowane powieki

Całuję. Wilgotnieją kąciki
ust. Słychać darcie się
starej fotografii.

Cięcie.

Dodano: 2010-07-13 21:52:04
Ten wiersz przeczytano 755 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Biały Klimat Pesymistyczny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

antybanał antybanał

Ohydny tekst. Wypociny na poziomie dwoi z minusem.

Jarzębina Jarzębina

zgadzam się z Ulą..wiersz ciekawy ,pozdrawiam

ula2ula ula2ula

Zycie czasem jest horrorem Psychika wabi i niszczy To
brzegowe spojrzenie na życie Anormalne ale jest
zagrożeniem Pozdrawiam serdecznie:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »