Bez słowa
Żadnego śladu po ogrodzie,
i bluszcz nie łasi się do płotu.
Berberys czerwień gdzieś zapodział.
Na brzozie kilka marnych złotych.
Nieznośna pustka mieszka w sieni,
do nieba pną się schody zmilkłe.
Ten czas (bez ciebie) wszystko zmienił.
A dom
już nabrał wody w rynnę.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2017-10-28 12:56:19
Ten wiersz przeczytano 5100 razy
Oddanych głosów: 107
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (134)
Ja tylko rzeknę...dzięki...za wgląd i pozdrawiam
Smutny i ładnie...
Pozdrawiam :)
Oleńko, dziękuję :) Miłej niedzieli.
Zosieńko, melancholia też bez słowa odeszła, ponieważ
wiersz jest tak piękny, jak smutny:(
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Stello :)
mariat, ...no nie powiem.
Dziękuję Wam za poczytanie :)
i z takiej rynny nic nie wyciśniesz
Pozdrawiam serdecznie
"Na brzozie kilka marnych złotych."
??????????????????????????
i jeszcze złomiarze nie dojrzeli?
(żart oczywiście)
Ech , tylko westchnac. Melancholia piekna.
Pozdrawiam, Zos :)
Krzychno, Paweł, dziękuję Wam. Dobrej nocy :)
szkoda mi tego domu, zapewne ten tajemniczy ktoś nie
dopuścił by do tego gdyby mógł, pozdrawiam :)
Witaj Zosiu:)
No cóż mój dom też nienormalny bo mam tylko jedną
rynnę.Zatem nic nie zmieniaj:)
Pozdrawiam:)
chacharku, dzięki za ukłony :)
Dziękuję Wam za poczytanie i komentarze :)
Miłego wieczoru i dobrej nocy.
Bronisławo, dziękuję :)
nowicjuszko, jak zawsze :)
Ukłony :)
Smutno i pięknie, jak zawsze.
Pozdrawiam serdecznie.