Bez słowa
Żadnego śladu po ogrodzie,
i bluszcz nie łasi się do płotu.
Berberys czerwień gdzieś zapodział.
Na brzozie kilka marnych złotych.
Nieznośna pustka mieszka w sieni,
do nieba pną się schody zmilkłe.
Ten czas (bez ciebie) wszystko zmienił.
A dom
już nabrał wody w rynnę.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2017-10-28 12:56:19
Ten wiersz przeczytano 5097 razy
Oddanych głosów: 107
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (134)
Zosiaczku ..zachwycasz słowami i ukrytymi w nich
uczuciami ..
Oj Zosiak czytajac Twoje wiersze znika gdzies cala
elokwencja... bo jak napisac komentarz kiedy czyta sie
poezje... wiec... piekna... beautiful, bella,
piokni... innych języków nie znam. Odchodze
zachwycona. Moc serdeczności.
Witaj Zosiaczku, pooba sie wiersz, i obraz i uczucie.
Ladny metaforyczny wiersz,
Pozdrawiam , milego wieczoru.:)
Dziękuję nowym Czytelnikom. To cieszy :)
Miłego wieczoru.
Dom co nabrał wody w rynnę robi wrażenie. Jestem
zauroczona wierszem.
przepięknie tak jak to u Ciebie - norma:-)
pozdrawiam
I u Ciebie obraz, a farby - to uczucia.
Czytam kolejny raz.
Zosiu, jak zawsze, ciepłe :)
Przejmująca melancholia w dobrym wierszu:)
...ale tu piękne słowa.
A dom, który nabrał wody w rynnę, jest rewelacyjny...
nadał pustce niemego plusku...
pozdrawiam
często taką pustkę nijak i niczym nie można zapełnić
-pięknie
pozdrawiam cieplutko :)
Twoje podpowiedzi w moim wierszu "Radek" mnie
przekonały. Zmieniłem zgodnie z Twoją sugestią.
pzdr
Irisku, Halino(z przyjemnością :),
Bożenko, to mnie cieszy. Bardzo :)
Joanno, dziękuję... bez słowa ;)
Miłej niedzieli Wam wszystkim :)
Bez słowa... Pozdrawiam
popr. nabralo szerszego znaczenia:)
nabrac wody w usta - dostalo szersze znaczenie, a
takie milczace domy to chyba coraz czestsze zjawisko,
dopracowany w kazdym szczegole, pomyslowy, zyciowy
wiersz, ze swietna puenta,
milego, Zosiu:)