Do dna
Parasol, buty, szal, sukienkę,
po prostu wyrzuć. Zapal świeczkę,
gdy schudną lipy. Słowa wielkie
schowaj na później. Odmów wietrzne
niespoczywanie. Moje wiersze?
Nim porwiesz, wszystkie 'kocham' policz,
a później rozsyp je na wietrze.
I niezjedzoną beczkę soli.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2016-11-11 08:17:22
Ten wiersz przeczytano 4240 razy
Oddanych głosów: 101
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (118)
Wymowne bardzo przesłanie, pozdrawiam ciepło.
Dziękuję Wam :)
Ślicznie :)
wzruszający wiersz...Twoja miłość pozostanie na zawsze
w wierszach...
pozdrawiam cieplutko :)
Za piękne są, by je rozsypywać na wietrze, chyba, że
na wieczność:)
Pozdrawiam ciepło:)
Anno
Jesionie
Różyczko,
dziękuję :))
Piękny wymowny wiersz mimo smutnego przesłania
Pozdrawiam serdecznie Zosiu :)
Zazdraszczam mocy...(:
co zostanie z nas po śmierci?
MC, miło, że zajrzałaś :)
Bardzo obrazowy smutek z nutą rozczarowania w puencie,
w bardzo dobrym wierszu.
Pozdrawiam
DoroteK, demona, dziękuję Wam za poczytanie :)
Niech wiersze unosza sie na wietrze jakby peelka
chciala powiedziec, bede wszedzie, ja jestem...
Serdecznosci.
zawsze PODZIWIAM to jak piszesz i co piszesz, dla mnie
to jest autentyczna POEZJA :-)
Jacek Z, dziękuję za poczytanie :)