Stokrotkowe szczęście
Gdy szliśmy doliną marzeń,
trzymałeś mocno za rękę.
Czułam się bardzo bezpieczna,
stokrotki pachniały szczęściem.
Cisza zaczęła przemawiać,
splotły się wszystkie nadzieje.
Czyny zlepiły w całość,
delikatnym wdzięku spojrzeniem.
I nagle, gdy przysiedli,
zacząłeś rozkładać kocyk,
powyciągałeś z kosza -
pełno cudownych łakoci.
Poczęstowałeś poziomką
i lampką słodkiego wina,
rozbudziły się pragnienia,
nasz raj się właśnie zaczynał.
Komentarze (152)
Dziękuję Yolanda:-) . Pozdrawiam serdecznie :-)
I oby nigdy się nie skończył.Serdecznie pozdrawiam:))
Dziękuję Wszystkim.
Miłego wieczorku a i dobrej nocy:-) :-)
Piekne stokrotkowe szczęście i te poziomki
LUBELAK
ZofiaK
Halinko Kowalska
Dziękuje:-)
LUBELAK
ZofiaK
Halinko Kowalska
Dziękuje:-)
LUBELAK
ZofiaK
Halinko Kowalska
Dziękuje:-)
nasz raj się zaczynał zawirowała
ziemia...piękny...pozdrawiam serdecznie
Piękne twoje szczęście
Piękny pełen romantyzmu wiersz.Wspomnienia
wracają,dziękuję.Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Wszystkim.
Dobrej nocy:-)
Jaguś:-)
Zyga
valeria
Dziękuję
Pozdrawiam serdecznie:-)
Jaguś:-)
Zyga
valeria
Dziękuję
Pozdrawiam serdecznie:-)
Śliczne to stokrotkowe szczęście Olu.Pozdrawiam
serdecznie:)
Jakże piękne to stokrotkowe szczęście